Po prawej nasza kosmetyczka z Oriflame Madzia Bartkowiak przedstawiała nam nowości z katalogu nr 3.
sobota, 29 stycznia 2011
czwartek, 27 stycznia 2011
Grudzień Świąteczne spotkanie
Bardzo się cieszę, że na Świąteczne spotkanie dopisało tyle osób z mojej grupy. Dostałam od Monii kwiaty za uzyskany nowy tytuł Starszego Menadżera czyli zaczęłam robić kwalifikacje na tytuł dyrektora.Mam wielką nadzieję, że w przyszłym roku w okresie grudniowym na moim miesjcu będą stały moje liderki czyli Agnieszka, Kasia i Zofia. Trzymam kciuki. Życzę Wam wytrwałości w tej pracy, a sukces osiągniecie.
cd Mrągowa
Specjalnym gościem
ostatniego dnia była Tyrczynka - Tytuł Prezydent Oriflame jest na 4 miejscu na świecie. Opowiadała jak odniosła sukces jej zasady to:
- prosi o polecenie każdą osobę z którą rozmawia
- jest cierpliwa nigdy się nie poddaje jak słyszy słowo "nie"
- więcej rekrutów daje więcej liderów, a więcej liderów daje sukces.

- prosi o polecenie każdą osobę z którą rozmawia
- jest cierpliwa nigdy się nie poddaje jak słyszy słowo "nie"
- więcej rekrutów daje więcej liderów, a więcej liderów daje sukces.
Konferencja letnia w Mrągowie


Na konferencję w Mrągowie miałam przyjemność jechać gdyż zdobyłam 1 miejsce na region Śląski w rekrutacji. 3 dni na Mazurach. Po lewej stronie spędzałysmy wieczór z Ania i Ryszardem Formela. Są to ludzie którzy osiągneli najwyzszy poziom w Polsce czyli Złoci Dyrektorzy Generalni. Bardzo sympatyczni otwarci ludzie. Sama przyjemnośc spędzać czas z takimi ludźmi.
Na kolejnym zdjęciu napewno to osobę rozpoznacie bo jest w każdym katalogu na stronie 2 z lewej strony u góry Dyrektor Generalny Oriflame Magnus Holm Alsterlind.
Akcja Prospektingowa w Chorzowie na stadionie
wtorek, 25 stycznia 2011
Szkolenie w Rabce

To było moje pierwsze szkolenie wyjazdowe - ale to jakie szkolenie! Miałam okazje poznać Panią Renie Górkę, która wraz z mężem mają tytuł w Oriflame Starszego Dyrektora Diamentowego są na 4 miejscu w Polsce. Widać ze kobieta wie czego chce konkretna stanowcza. Szkoliłysmy się tam 2 dni, ale nie ma jak pogaduchy wieczorne przy grzanym winku.
poniedziałek, 24 stycznia 2011
Ja i Firma Oriflame
Od zawsze powtarzałam w kółko ze ja się do tej pracy nie nadaję. Tak naprawdę to nawet Monika do załozenia karty mnie namawiała ok pół roku. Taki byłam nie dowiarek. 10 lat sprzedawałam kosmetyki, ale nic więcej. Zawsze mówiłam że nie ma jak praca na etat zrobisz co masz zrobić i do domu - a teraz nawet by mi to przez gardło nie przeszło. Tak naprawdę to kwestia wychowania rodzice pracowali całe życie w jednej firmie na etacie nigdy nie mieli własnej działalności i człowiek to wynosi z domu.
1,5 roku temu we wrześniu Monika wzięła mnie podstępem na akcje promocyjną czyli na stoisko które ma w Fashion Haus dała mi do ręki zdrapki i mówi rozdajemy ludziom I TO BYŁO TO w tym się dobrze poczułam (jak studiowałam to dorabiałam sobie na róznych promocjach Coca Coli w hipermaketach i innych firmach) więc nie sprawiało mi to żadnych problemów. I tak zaczęła się moja przygoda, praca w Oriflame. Przed urodzeniem dziecka 1,5 roku pracowałam w telemarketingu bardzo mile wspominam tą pracę i teraz wykorzystałam moje małe doświadczenie - łatwo mi nawiązać kontakt z nowymi ludźmi przez telefon.
W Oriflame można pracować w rózny sposób: akcje prospektingowe, spotkanie domowe itd, ale ważne jest spróbować i nie zniechęcać się po pierwszym nie udanym spotkaniu lub promocji.
Subskrybuj:
Posty (Atom)